Zgrabna sylwetka i piękne ciało są nie tylko źródłem radości, ale i satysfakcji, szczególnie, kiedy w pracę nad swoim wyglądem wkłada się wiele trudu, a efekty widoczne są po dłuższym czasie. Nie ważne na jakim etapie drogi do modelowej figury jesteś, doskonale wiesz, że odpowiednia dieta i ćwiczenia znacznie ułatwiają osiągnięcie celu. Ba, są jego nieodzownym, ważnym elementem! Jeśli jednak nie odkryłaś jeszcze zumby, to nie wiesz, że dobra zabawa może cie czekać także w siłowni.
„Wiem, taniec to twój raj”
– śpiewał niegdyś Mietek Szcześniak, a rytmy i brzmienia w tej piosence, jak i podany cytat, doskonale mogą oddawać atmosferę panującą podczas sesji treningowej zumby. Kiedy dusza chce śpiewać a nogi same „rwą się” do tańca, to trudno mówić o treningu a raczej o uczestniczeniu w gorącej imprezie. Taniec zumba jest bowiem połączeniem elementów fitnesu oraz tańców latynoamerykańskich. Powstał przypadkiem, tak jak to zazwyczaj bywa , podczas dobrej zabawy.
Twórca zumby, tancerz i choreograf Alberto „Beto” Pereza w połowie lat 90., zapomniał zabrać ze sobą do klubu taśm z muzyką na zajęcia. Wykorzystał więc te, które znalazł, z ulubioną przez niego muzyką latynoską. Improwizowane zajęcia tak się spodobały uczestnikom, że w zaledwie kilka miesięcy później zyskały olbrzymią popularność w całej Kolumbii. A kiedy instruktor przeniósł się do Miami ok. 10 lat później, zumbę pokochali także Amerykanie i wkrótce potem – cały świat.
Piosenki wykorzystywane podczas zajęć , raczej nieskomplikowana, ale i urozmaicona choreografia oraz satysfakcja płynąca z pracy nad własnym ciałem sprawiają, że uczestnicy sesji naładowani są dobrą energią na dłuższy czas. Zumba jest świetną alternatywą dla treningu kardio, takiego jak bieganie czy jazda na rowerze, który po czasie może się znudzić. Chociaż trudno w to uwierzyć, podczas tańca intensywnie ćwiczysz wykonując ruchy wzmacniające i rzeźbiące sylwetkę. Ważne jest także to, że tańczyć zumbę może każdy, ponieważ istnieje wiele jej odmian, np. Basic, Gold, Toning, Aqua czy Zumbatomic.