Crossfit. Rozprawiamy się z największymi mitami

Crossfit, jak każda nowa dyscyplina sportowa, wywołuje u ludzi skrajne emocje. Jedni uważają go za świetną formę treningu, przynoszącą szybkie i satysfakcjonujące efekty, inni – za zbyt wymagającą i kończącą się szeregiem kontuzji. Co zatem uznać za mit? Poznaj cztery największe, pozostające w obiegu bzdury.

  1. Crossfit jest dla zaawansowanych sportowców

Najbardziej chyba rozpowszechniony mit. Intensywność treningu i rodzaj ćwiczeń każdy dobiera tutaj indywidualnie, więc nie ma rzeczy, które byłyby dla nas za ciężkie. Jeżeli kondycja nam na to pozwala, biegamy długie kilometry, na siłowni wyciskamy z siebie siódme poty. Jeśli nie – zaczynamy lekko, od skakanki, przysiadów, brzuszków czy piłki lekarskiej. Dopiero w miarę postępów zwiększamy intensywność i dokładamy bardziej wymagające ćwiczenia.

  1. Crossfit brzydko rozbuduje mięśnie

Jeżeli wydaje Ci się, że od treningów nabawisz się sylwetki jak kulturysta, to uspokajamy – nic bardziej mylnego. Crossfit sięga po wiele dyscyplin, zaś żeby rzeczywiście dorobić się odpowiedniej masy, musisz się na nią ukierunkować. Niech nie przeraża Cię więc wizja zbyt rozbudowanych barków czy topornych nóg – crossfit modeluje, ale nie rozbudowuje.

  1. Crossfit obarczony jest licznymi kontuzjami

Kolejne nieporozumienie – ryzyko kontuzji nie jest bowiem zależne od dyscypliny sportowej, ale od techniki. Jeżeli poprawnie będziemy wykonywać poszczególne ćwiczenia, nie ma powodu, aby doszło do jakichkolwiek urazów czy obrażeń. Jeśli natomiast jesteśmy nieostrożni i nie uważamy na to, co robimy, kontuzji nabawimy się nawet w domu na macie. Osoby początkujące mogą jednak zacząć treningi pod okiem trenera – wtedy ryzyko spada tu do minimum.

  1. Crossfit wymaga godzin spędzonych na siłowni

Większości ludzi crossfit kojarzy się z podnoszeniem ciężarów i nieustanną siłownią. Tymczasem, jak już wspomnieliśmy, równie dobrze możemy postawić tu na basen oraz pływanie. Mało tego – ćwiczyć możemy też w domu, jeśli tylko mamy na podłodze kawałek wolnego miejsca. To z kolei oznacza, że nie ogranicza nas tutaj nic – ani pogoda, ani zasobność portfela.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi i udostępnij go!

Pole dance. Jak ubrać się na zajęcia?

Wbrew powszechnemu mniemaniu, treningi pole dance nie należą do najłatwiejszych. Przeciwnie, wymagają od tancerek sporego wysiłku, a i tak kończą się zwykle niejednym siniakiem. O czym zatem pamiętać, aby nie mieć dodatkowo pod górkę?

Czytaj dalej Pole dance. Jak ubrać się na zajęcia?

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi i udostępnij go!

Squash dzisiaj? Oto 7 powodów, żeby zacząć grać

Squash ostatnimi laty zyskuje na popularności. Także w Polsce doceniliśmy go już jako interesujący i wymagający sport, a kolejne korty wyrastają jak grzyby po deszczu. Nic zresztą dziwnego – przed Tobą 7 argumentów, które przemawiają za tym, żebyś i Ty zaczął w niego grać!

Czytaj dalej Squash dzisiaj? Oto 7 powodów, żeby zacząć grać

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi i udostępnij go!

Joga. Ćwiczenia, w których liczy jakość, nie ilość

Joga jest jedną z najbardziej wymagających form aktywności fizycznej. Poza rutynowym wykonywaniem wciąż tych samych ćwiczeń liczy się nie tylko ilość powtórzeń, ale – przede wszystkim – doskonale opanowana technika oraz siła oddechu. Dlatego w jodze tak ważne jest skupienie i koncentracja, niezbędne do uzyskania harmonii ciała i umysłu.

Czytaj dalej Joga. Ćwiczenia, w których liczy jakość, nie ilość

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi i udostępnij go!

Squash. Wrażenia z pola walki

W zdrowym ciele zdrowy duch – mówili. Jakoś ciężko było w to uwierzyć, kiedy z każdego meczu wracało się z siniakami, a następnego dnia zakwasy nie pozwalały wstać z łóżka. A dzisiaj? Dzisiaj nie wyobrażam sobie tygodnia bez trzech treningów w grafiku.

Żebyśmy mieli jasność – to nie jest łatwy sport. W czasie jednego treningu lecą z nas takie ilości potu, że wcale nie dziwię się już statystykom, jakoby spalać się tak dało nawet 1000 kalorii. Chociaż wcześniej okazjonalnie grywałem w tenisa, na niewiele tamta kondycja mi się zdała – squash na nowo zweryfikował, co umiem i okazało się, że nie umiem nic.

Zacząłem na bogato, bo od kupienia profesjonalnego stroju, obuwia oraz sprzętu. Zbankrutowanych jednak uspokajam, bo wcale nie trzeba okleić się metkami, żeby wejść na kort i dobrze się bawić. Spokojnie sprawdzą się jakiekolwiek sportowe, luźne ciuchy, gwarantujące swobodę ruchów i zapewniające ciału oddychanie. To akurat jest nie bez znaczenia, bo wspomniany wcześniej pot szybko zmienia nasze koszulki w mokry kompres, który nieprzyjemnie się klei do ciała. Plus tego jest taki, że jak się pocisz, to wiesz, że spalasz tłuszcz.

Sam gram od niespełna roku, zrzuciłem już dobrych 10 kilo i z typowego człowieka zza biurka, dla którego wejście na czwarte piętro stanowiło niekiedy problem, znowu stałem się całkiem rześkim trzydziestopięciolatkiem. Inne sporty niespecjalnie mi podeszły – bieganie wymaga pogody, piłka nożna drużyny, a siłownia to dla mnie nuda. Squash okazał się strzałem w dziesiątkę – pracuje tu całe ciało, kilogramy lecą, ciało się poprawia, a i kondycja zdecydowanie lepsza.

Początkujący polecałbym jednak lekcje z instruktorem – sam zaczynałem od gry z kolegą i początkowo przypominało to mecz dziesięciolatków. Dopiero później zainteresowaliśmy się takimi rzeczami jak zasady gry. Dla amatorów i niedzielnych graczy może to nie mieć większego znaczenia, ale dla osób podchodzących bardziej ambitnie do sportu czy też zwyczajnie mających ochotę na rywalizację reguły są jednak istotne. A sport sam w sobie gorąco polecam!

 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi i udostępnij go!

Pole dance. Obalamy mity!

Kiedy słyszymy słowa „pole dance”, przed oczami mamy zwykle rurę i śmiało wyginającą się na niej tancerkę. Treningi kojarzą nam się z ćwiczeniem figur ociekających seksem, a tancerki – z bywalczyniami nocnych klubów. Tymczasem wszystko to można między bajki włożyć! Jakie są zatem mity związane z pole dance? I jak wygląda prawda?

Czytaj dalej Pole dance. Obalamy mity!

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi i udostępnij go!

Squash. Sport, w który musisz zainwestować

Osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tym sportem, sprzęt mogą wypożyczyć, a za strój wziąć pierwsze lepsze spodenki, koszulkę i adidasy. Jeśli jednak chcemy podchodzić do niego na poważnie, musimy liczyć się z niemałym wydatkiem.

Czytaj dalej Squash. Sport, w który musisz zainwestować

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi i udostępnij go!

Squash. Podstawowe zasady gry

Wydaje Ci się, że wystarczy wyjść na kort, chwycić rakietę w dłoń i posłusznie odbijać piłeczkę? Nic bardziej mylnego! Tak jak i inne tego typu sporty, tak i squash ma własne reguły gry, których należy tutaj przestrzegać.

Czytaj dalej Squash. Podstawowe zasady gry

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi i udostępnij go!

Joga w domu. To prostsze niż myślisz!

Joga, ze względu na ogromny nacisk, kładziony na poprawność wykonywania poszczególnych pozycji, nie jest rodzajem aktywności, który dobrze jest rozpoczynać na własną rękę w domu. O wiele lepszy początek zapewni nam kilka chociaż zajęć pod okiem wykwalifikowanego instruktora, który pokaże nam, jak należy wykonywać poszczególne pozycje i skoryguje ewentualne błędy, jakie w czasie sesji popełniamy.

Jeśli jednak nie przepadamy za zajęciami grupowymi bądź z innych powodów decydujemy się na aktywność w domu, warto pamiętać, że w jodze liczy się nie tempo, a jakość. Istotna jest tutaj koncentracja i pełna świadomość własnego ciała.

Czytaj dalej Joga w domu. To prostsze niż myślisz!

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim ze znajomymi i udostępnij go!